W rodzinie franciszkańskiej:
Bł. Benwenut z Gubbio, brat z I Zakonu (f 1232)
W czasach św. Franciszka żył w Gubbio (Włochy) rycerz imieniem Benwenut. Młody waleczny szlachcic cieszył się wielkim poważaniem. W 1222 r. św. Franciszek odwiedził Gubbio, swoją postawą, zachowaniem i kazaniami zwracając uwagę wielu ludzi. Wśród nich był także rycerz Benwenut, który poprosił Biedaczynę, aby przyjął go do Zakonu Braci Mniejszych. Święty Franciszek zrobił to chętnie i radośnie.
Brat Benwenut spełniał liczne niskie posługi posłusznie i pokornie Jako miłośnik ewangelicznego ubóstwa, zadowalał się biednym habitem, a wycieńczonemu pracą ciału dawał tylko konieczną rację pożywienia.
W krótkim czasie osiągnął wysoki poziom doświadczeń mistycznych; posiadał także dar łez. Modlitwą, słowem i płaczem wielu ludzi pobudził do nawrócenia. Centrum jego życia stanowiła Eucharystia. Często sam Jezus ukazywał mu się pod postacią Bożej Dzieciny, którą tulił w ramionach.
Życie pokutne i posługa wśród trędowatych szybko nadwyrężyły jego siły. Cierpliwie i z poddaniem znosił ciężary długich i poważnych chorób własnych i bliźnich. Jego osobiste boleści były kontynuacją tej ofiary, którą złożył Bogu, posługując w szpitalu braciom trędowatym. Modlitwa, kontemplacja, umiłowanie Eucharystii, nabożeństwo do Matki Bożej, naśladowanie serafickiego Ojca, cierpliwość w chorobie, a przede wszystkim niewyczerpane miłosierdzie względem trędowatych stanowiły różne etapy, które doprowadziły go do świętości. Zmarł dnia 27 VI1232 r. w Corneto w prowincji Puglia.
Papież Innocenty XII w 1697 r. zatwierdził formularz brewiarzowy i mszalny na jego cześć
Również Bł. Małgorzata Bays, mistyczka i stygmatyczka z III Zakonu (1815-1879). Urodziła się 8 IX 1815 r. w małej miejscowości La Pierraz koło Sivi- riez, w szwajcarskim kantonie Fryburg. Była drugim z sześciorga dzieci uczciwych i pracowitych wieśniaków. Ukończyła trzyletnią szkołę podstawową w Chavannesles-Forts, po czym przyuczyła się do zawodu szwaczki, co pozwoliło jej już w 15 roku życia trochę zarabiać Pracowała w domu, naprawiając ubytki w garderobie i przerabiając ubrania, co wówczas było na porządku dziennym.
Tęskniła jednak za czymś doskonałym, za pracą społeczną, za Bogiem. Mając 20 lat, gromadziła w niedzielne popołudnia sąsiadów i uczyła ich katechizmu. Odwiedzała chorych, samotnych, trwała cierpliwie i pełna miłości przy umierających.
22 II 1860 r. wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka. Mimo braku wykształcenia uchodziła za osobę inteligentną. Umiała sobie szybko wyrobić jasny obraz zawiłej często sytuacji i trafnie ocenić charakter ludzi. Czerpała siły z modlitwy i Mszy św. Małgorzata miała dar przewidywania przyszłości, przeżywała ekstazy mistyczne i została obdarzona łaską stygmatów. Próbowała te dowody Bożej miłości ukrywać, co jej nie zawsze się udawało. Mieszkańcy w La Pierraz i w Siviriez uważali ją jeszcze za życia za świętą. W ostatnich latach życia bardzo cierpiała, znosząc swój los ze spokojem, pogodą ducha i ogromną ufnością w Boże zrządzenia. Zmarła VI 1879 r., w święto Najświętszego Serca Pana Jezusa. Takie było jej życzenie, którego Bóg wysłuchał. Beatyfikował ją 19 X 1995 r. papież Jan Paweł II.
W Kościele Powszechnym:
W Aleksandrii św. Cyryla, patriarchy i doktora Kościoła. Przez jakiś czas przebywał na pustyni, ale biskup Teofil, jego wuj, wprowadził go w szeregi kleru. Razem z nim na słynnym synodzie pod Dębem potępił Jana Złotoustego. W r. 412 wybrano go następcą wuja i wkrótce potem popadł w konflikty z prefektem, Żydami i poganami. Niebawem okazał się równie nieprzejednanym w sprawach wiary. Popierany przez mnichów egipskich, energicznie wystąpił zwłaszcza przeciw Nestoriuszowi. Wreszcie w r. 431 popierany przez papieża, wyjechał do Efezu, gdzie Nestoriusza złożono z urzędu, a jego błędy uroczyście potępiono. Pośród entuzjazmu tłumu obwieszczono wówczas solennie, że Maria jest Theotokos ? Bogarodzicą. Spokoju to na Wschodzie nie przywróciło. Cyryl okazał wtedy chęć pojednania. Ostatnie lata upłynęły mu we względnym spokoju. Zgasł w r. 444. Na Wschodzie go nie opłakiwano. Pamiętano zbyt dobrze niektóre z jego energicznych wystąpień. Potomność oddała mu sprawiedliwość dopiero wówczas, gdy Leon XIII ogłosił go doktorem Kościoła i kazał wpisać do martyrologium. Odtąd wiele uwagi poświęcano także jego obfitej spuściźnie literackiej.
W Mediolanie świętych Arialda i Erlembalda, przywódców tzw. Paterii, stronnictwa zmierzającego do radykalnych reform kościelnych. Arialda zamordowano na Lago Maggiore w r. 1066. Podobna śmierć w r. 1075 spotkała Erlembalda.